W obliczu nowych wyzwań - koronawirus - a blessing in disguise

A blessing in disguise

Czasami najpiękniejsze prezenty od losu otrzymujemy opakowane w problem. Tym razem problemem jest epidemia, czy nawet w tej chwili pandemia, koronawirusa. Daleka jestem od bagatelizowania problemu, ale już mam taką naturę, że staram się nie martwić przesadnie rzeczami, na które mam niewielki wpływ, a raczej szukać sensownych rozwiązań problemu. Tym razem sytuacja zmusiła mnie do zainteresowania się uczeniem online. Od dawna się do tego przymierzałam, ale jakoś ciągle brakowało mi motywacji.  Teraz, kiedy moja szkoła jest zamknięta (mówię o państwowym technikum, w którym na co dzień pracuję), a chcę żeby moi uczniowie mieli jakiś kontakt ze mną i z językiem angielskim przyszedł ten moment, żeby wreszcie się naprawdę przyjrzeć narzędziom do zdalnego uczenia. 

Nic nowego

Temat nie jest mi obcy, od dawna już korzystam z platformy Edmodo, na której zamieszczam uczniom linki do ciekawych filmów, które potem omawiamy podczas lekcji, pliki z materiałami, które mają opracować lub wydrukować na przyszłą lekcję, linki do quizó na Quizlecie i Quizizz, które pomogą uczniom utrwalić materiał, ale nigdy nie miałam okazji przeprowadzić lekcji online na żywo. Do wczoraj. 

Pierwsze próby

Jeden z moich uczniów z klasy maturalnej, objęty nauczaniem indywidualnym, zgodził się na kontynuowanie lekcji w formie telekonferencji. Oczywiście trzeba było się do tego odpowiednio przygotować. Najpierw z Kariną Frejlich, z którą od ponad roku tworzę materiały edukacyjne, testowałyśmy różne platformy do uczenia online. Było przy tym trochę śmiechu, sporo frustracji, ale też ogromna satysfakcja, że nam się udaje. Oczywiście przeważała duma, że jesteśmy takie wspaniałe :) Nasz wybór padł na razie na platformę whereby, która okazała się dla nas najprostsza w obsłudze i najbardziej intuicyjna.


Materiały

Uczenie online, to jednak inna praca niż na żywo. Na szczęście okazało się, że mam pod ręką mnóstwo materiałów, które idealnie sprawdzają się podczas lekcji zdalnych. Karty do prowadzenia konwersacji, można spokojnie udostępniać na ekranie - ja skorzystałam z tych: matura speaking

oraz tych (discussion cards) :  
a także tych (false friends)
również karty gramatyczne fantastycznie sprawdzają się podczas tego typu zajęć. Polecam na przykład te z zawodami i ich opisem: JOBS

Nie uczę na co dzień dzieci, ale wiem od Kariny, że w ich przypadku świetnie sprawdza się oprogramowanie do podręczników z interaktywnymi ćwiczeniami. 
Zamiast narzekać i rozpaczać, potraktujmy ten czas jako szansę rozwoju osobistego i dobry moment na przewartościowanie swojego warsztatu pracy. Może warto jednak oswoić się z nowinkami technicznymi. O swoich bolesnych początkach pisałam kiedyś TUTAJ.
Polecam również z całego serca materiały tworzone przeze mnie i Karinę. Ogromna oferta znajduje się TUTAJ. Większość z nich idealnie sprawdza się podczas zajęć online.

Komentarze

Popularne posty